Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi czerkaw z miasteczka Marianowo. Mam przejechane 3732.80 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 9203 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czerkaw.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 220.72km
  • Czas 09:19
  • VAVG 23.69km/h
  • VMAX 44.15km/h
  • Podjazdy 488m
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu Gorzów !!

Sobota, 4 kwietnia 2015 · dodano: 04.04.2015 | Komentarze 6

Witajcie Bracia i Siostry :D
         Od czasów niepamiętnych chciałem się dopisać do swoich zdobyczy gminę Gorzów Wielkopolski, ale zawsze coś się zmieniało i wybierałem inny kierunek... Nie tym razem !!! w końcu się udało :D 
         Dzień zaczął się leniwie i mgliście, potańczyłem chwilę ( zwlekanie się z łóżka ) wstałem na śniadanie - sałatkę z tortellini ( mama zrobiła :) ) nie mam zdjęcia więc zapożyczę coś z internetów: 

Jelona może potwierdzić iż wygląda praktycznie tak samo :), pożywiłem się więc mogę zejść do piwnicy nasmarować łańcuch, zapinam sakwę i ruszam !!! Ruszam pierw na Pyrzyce, a z Pyrzyc starą dobrą 3-ójką cisnę do samego Gorzowa - pobocze bardzo szerokie, a jak się pobocze skończyło to ruch był na tyle mały, że można było sobie pozwolić na jazdę nawet środkiem drogi :). Zdziwiłem się tylko tuż przed Gorzowem - pomimo małego ruchu ( wszystko leci nową "Eską" ) stały tam panie, które "dopingowały" przejeżdżających :P

         Jestem w Gorzowie, sprawdzam na mapce gdzie jest jakiś McDonald - kurde w centrum... na dworze chmury granatowe nadciągają, pojechałem na Orlen na 2xHot-Dog kabanos i dużą czekoladę :). Nie chciałem czekać więc ruszyłem w kierunku Dębna, ale znowu pod wiatr ( mooocny ), chmury idą w kierunku Dębna ( szybka decyzja ), a skręcę sobie w prawo ( miejscowość Wysoka ), znak na Myślibórz to jadę :).

         Przez większość czasu jadę przez las, droga całkiem równa i asfaltowa, w końcu dopadają mnie deszczówki... ale jakże się ucieszyłem gdyż zaczął padać grad :D, przynajmniej nie zmoknę :P - oberwałem kilka razy w twarz ( przez 10 minut ), ale się opłacało, jadę dalej suchy :)
A to właśnie moja gradowa chmurka:

          Wyjechałem z lasu, ale nie trafiłem do Myśliborza nie wiem jak to zrobiłem... znalazłem się na drodze krajowej nr 23 jakieś 5-6 km przed Myśliborzem. Jako, że miałem dużo czasu jeszcze postanowiłem cisnąć troszkę dalej i wylądowałem w rowie...

Taki tam spóźniony prima aprilis :P
         Jako, że moje rejony są przeważnie płaskie ew. lekko pofałdowane to najładniejszymi widokami były chmury :) - cumulonimbusy ?

Lubię takie widoczki :)

         Do domu dojeżdżam już po zmroku, łysy daje konkretnie po oczętach, mrozek nadchodzi chyba, ale ja mam jeszcze tylko 2 km do domu :)

         I to koniec dzisiejszej opowieści, dziękuję i do zobaczenia na szlaku :)
Aaaa... Jeszcze mapka :) -Do zobaczenia :)


Kategoria >200



Komentarze
mors
| 22:18 niedziela, 5 kwietnia 2015 | linkuj TIRówki na starej "trójce"?? Przez te jeżdżenie zimą sporo mnie omija... ;)
Antoni M. | 15:15 niedziela, 5 kwietnia 2015 | linkuj Antoni po prześledzeniu trasy stwierdza poważne niezgodności w zapisach, decyzją najwyższej rady zostaje powołana komisja śledcza.

;)
jelona
| 21:50 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj Śmiechaszkuję sobie :D
czerkaw
| 21:28 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj Szczegółów się czepiasz :P
jelona
| 21:28 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj Coś czuję, że niedługo zostanę zniszczona ;)
jelona
| 21:27 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj Prawie to samo, internetowe tortellini :D hahah! - Miałem sałatkę z makaronem...jak to się nazywało, makaron na B... - Chodzi Ci o tortellini? - TAAAAK :D :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pragn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]