Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi czerkaw z miasteczka Marianowo. Mam przejechane 3732.80 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 9203 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czerkaw.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:1063.97 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:47:50
Średnia prędkość:22.24 km/h
Maksymalna prędkość:47.28 km/h
Suma podjazdów:2228 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:81.84 km i 3h 40m
Więcej statystyk
  • DST 128.10km
  • Czas 06:56
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin niepokazywany

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 1

Pogoda sprzyjająca toteż wybrałem się na mały spacer z rowerkiem :). Początkowo chciałem wybrać się na daleką północ - Dziwnów albo i dalej ( Międzyzdroje ). Ale coś mnie tak wzięło, by przejechać się na Szczecin i zobaczyć pozostałości po stoczni.

         Z daleka wygląda wszystko bardzo ładnie - suwnice, żurawie jakieś stateczki się przewijają, a w rzeczywistości dużo czerwonego koloru, a raczej rudego...

         Z potężnego przedsiębiorstwa przeobraża się w raj dla złomiarzy... Ach te dobre zarządzanie...

         Teren olbrzymi, ale nie wszędzie da się dostać toteż zdjęcia tylko takie poglądowe, może uda mi się kiedyś coś lepszego zebrać.

         Gdyby nie to, że jeździ tam ochrona to byłby drugi Czernobyl 

         Zza płotu widać części statków które niegdyś już były gotowe na złożenie w całość.

          Zyjacy punkt stoczniowy suchy dok,w ktorym jest chyba samochodowiec. Właśnie sprawdziłem u wujka G. To Samochodowiec, u nas montują mu instalację do odsiarczania spalin :) Taka iskierka nadziei :)

         Nabrzeże przyozdobione niszczejącymi żurawiami i moim rowerem :)
Mapkę dorzucę niebawem :)


Kategoria 100><200


  • DST 59.54km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.47km/h
  • VMAX 41.19km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Czwartek, 28 maja 2015 · dodano: 29.05.2015 | Komentarze 0

Jak to w Zachodniopomorskim - Do pracy na zachód pod mocny wiatr... Powrót z deszczem, ale bez wiatru :)


Kategoria praca


  • DST 59.64km
  • Czas 02:13
  • VAVG 26.91km/h
  • VMAX 44.31km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Poniedziałek, 25 maja 2015 · dodano: 26.05.2015 | Komentarze 0


Kategoria praca


  • DST 47.07km
  • Czas 02:39
  • VAVG 17.76km/h
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Powrót ze zlotu

Niedziela, 17 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 0


Kategoria <100


  • DST 49.63km
  • Czas 02:54
  • VAVG 17.11km/h
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wycieczka zlotowa

Sobota, 16 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 0


Kategoria <100


  • DST 210.11km
  • Czas 09:37
  • VAVG 21.85km/h
  • VMAX 46.36km/h
  • Podjazdy 1207m
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na zlot

Piątek, 15 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 2

Witajcie,
W piątek rano razem z Jeloną ruszam na wschód, kierunek zlot !!!

          Jazda idzie gładko, kilometr za kilometrem zbliżamy się do Rzewnicy :), Drogi prawie puste, aż do momentu kiedy to musimy przecisnąć się przez 9 kilometrowy odcinek DK10 pomiędzy Prostynią a Kaliszem Pomorskim - multum ciężarówek... W Kaliszu odbijamy bocznymi drogami do Mirosławca i później polnymi drogami ( wg GPS ) do naszego celu pośredniego :)
         Mirosławiec jak sporo osób wie jest bardzo militarny, muzeum, pomniki no i poligon, o którym napiszę więcej :)

         Po zrobieniu zakupów na ognisko ruszamy dalej drogą, którą wskazywał GPS z telefonu, wyglądała ładnie - jeziora, pola, lasy, jakieś lotnisko w okolicy Nadarzyc, a nawet dziwne wydmy się trafiły, na jednej Jelona zauważyła dziwny czarny obszar, nie wiadomo co to to było...Po kilku kilometrach zza zakrętu wyłania wieżyczka owego lotniska - zadowolenie wzrosło gdyż miały skończyć się grząskie piaski, a zacząć asfalt :). Nie minęły nawet 2 minuty i z busa zaparkowanego przy wieżyczce wyszedł jakiś człek i oświadczył nam, że zostaniemy zatrzymani za wtargnięcie na teren Lotniska Wojskowego ( zdziwienie ogarnia nas ), do tego wszystkiego dostajemy informacje o tym iż niedawno były tu zrzucane bomby ( właśnie na te niby wydmy ), pomyślałem sobie, że nas wkręca... mówił dalej - niedawno leciało tędy F16 i coś zrzucało !!! po tym już wiedziałem, że to na pewno wkręt, bo nasze F16 nie latają przecież :P. Po niedługiej chwili zszedł do nas jakiś wojskowy i kazał czekać na ochronę, oni nas odeskortują przez teren lotniska, tak nam powiedzieli. Przyjechali ochroniarze i wypytywali co, jak, dlaczego, którędy itp itd... mówili, że mogę nas zatrzymać, na dołek rzucić i inne strachy nam wywoływali... Jedziemy, wóz ochrony-Jelona&Ja. Wokoło pełno wojskowych, lądujący helikopter ( trafiliśmy na jakieś manewry ), sprzętu wojskowego od groma. Dojechaliśmy do stróżówki, gdzie czekała na nas pani oficer, policja i jeszcze chyba z dwóch ochroniarzy ( tyle ludzi, bo rowerzyści/terroryści zajechali :D ). Każą dać dowody - szukamy i oddajemy, zapraszają nas do małego pokoiku - idziemy... w środku pani oficer i notatki - spisują nas. Każą mi pokazać telefon - ŻADNYCH ZDJĘĆ NIE BYŁO??? ( pyta ochrona ) - "nie, nie było, nic z tych rzeczy panie władzo"... pokazuję zawartość karty SD - OK, CZYSTE - ulga :D. Notatki spisane, teraz policja... Zapraszają nas do auta - idziemy... W międzyczasie wyszło iż jeden z policjantów jest z Wałbrzycha - jak Jelona :D, jest mała karta joker :D
Zamykamy drzwi od radiowozu i słyszymy - NO TO CO ? PO 3-STÓWKI??? - tośmy oczy zrobili wielkie... - NIE NO DAMY PO 100 I NIŻEJ NIE MOŻNA - no jak mus to trza... Gdyby wojsko nie dało oficjalnego zgłoszenia to byśmy dostali tylko pouczenie.

To tak w skrócie opisana sytuacja z wtargnięciem na teren wojskowy i złamanie ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych RP - art 79 :P.
          Po przejeździe przez lotnisko docieramy do Kłomina - opuszczonej miejscowości, prawdopodobnie przez radzieckich wojaków.

         Tu już nam się kończy czas... musimy się zebrać w sobie i cisnąć - wybieramy DK22, prędkość średnia nie schodzi poniżej 27 km/h. Na zlot docieramy około 23 bodajże, kiełbacha, piwko i rozmowy :)
To by było na tyle :D Do zobaczenia na trasie :)
Mapka


Kategoria >200


  • DST 59.10km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.48km/h
  • VMAX 42.81km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Środa, 13 maja 2015 · dodano: 14.05.2015 | Komentarze 0


Kategoria praca


  • DST 62.56km
  • Czas 02:37
  • VAVG 23.91km/h
  • VMAX 40.71km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Wtorek, 12 maja 2015 · dodano: 13.05.2015 | Komentarze 0

Podczas jazdy testowana była koszulka dla mojej uszkodzonej latarki - wodoszczelność 100 % :)


Kategoria praca


  • DST 2.67km
  • Czas 00:12
  • VAVG 13.35km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na mecz

Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 09.05.2015 | Komentarze 0


Kategoria Spacerówka


  • DST 6.21km
  • Czas 00:37
  • VAVG 10.07km/h
  • VMAX 33.82km/h
  • Sprzęt Kali
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na orlik

Czwartek, 7 maja 2015 · dodano: 07.05.2015 | Komentarze 0


Kategoria Spacerówka