Info
Ten blog rowerowy prowadzi czerkaw z miasteczka Marianowo. Mam przejechane 3732.80 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 9203 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Lipiec3 - 6
- 2015, Czerwiec7 - 7
- 2015, Maj13 - 6
- 2015, Kwiecień5 - 7
- 2015, Marzec6 - 8
- 2015, Luty5 - 6
- 2015, Styczeń3 - 19
- DST 300.86km
- Czas 11:55
- VAVG 25.25km/h
- VMAX 47.28km/h
- Podjazdy 695m
- Sprzęt Kali
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsze 300
Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 02.05.2015 | Komentarze 3
Witajcie :)
Dzisiejszy ranek zaczął się bardzo wcześnie, bo około 03:48 - wstać, ubrać się i zjeść szybkie śniadanie ( musli orzechowe ) i ruszamy... Drogi puste temperatura Hmmm...
Jednym słowem chłodno, ale gdy słońce wstaje to od razu robi się cieplej a i energia w człowieku wzrasta :). Jadąc dalej i lekko marznąc dowiaduje się iż Barlinek jest położony dokładnie na równoleżniku 53 N :)
Rozpędzony mijam Gorzów Wielkopolski i jadę dalej na południe przez miejscowość o nazwie...
Tak trochę z czeskiego batmana podjeżdża :P, jestem coraz bliżej celu - już wypatruję go ponad koronami drzew :) aż w końcu docieram do "Nowej Mekki" :D
Szczerze o myślałem, że jest trochę większy... plusem może być to, że da się wejść na szczyt, bo na głowie ma taras widokowy chyba - widziałem tam jakichś osobników :)
Jako, że koniec wycieczki miał nastąpić w Poznaniu na dworcu głównym to musiałem się się pośpieszyć toteż wybrałem najszybszy powrót czyli DK92, pobocze szerokie to i cisnąć można :D. W okolicach Miedzichowa zerkam w dal i widzę dwoje rowerzystów i sobie myślę, że ich chyba pogięło, bo kto o zdrowym rozsądku jeździ tak ruchliwą drogą :P, mijamy się i słysze głośne cześć, zerkam dokładnie a to Agnieszka z forum razem ze swoją koleżanką jadą - Aga zerwała łańcuch w lesie i na pożyczonym od kolegi jechała poszukać napojów chłodzących ( jej znajomi pastwili się nad jej rowerem w tym czasie ). Zaprowadzają mnie na miejsce awarii i wyjmuję swój warsztat mobilny - 5 minut i sprawa załatwiona :)
Po usunięciu awarii ruszam dalej w trasę i po niecałych 3 godzinach docieram do Poznania
Kupuję sobie bilecik na Trąbki i jeszcze mam czas na małą dokrętkę i udaje się przekroczyć 300 km, nieznacznie, ale zawsze jest :)
Mapka:
Cała galeria z wyprawy - miłego oglądania :)